Fitness dla początkujących – jak zacząć?
Nie jest niczym nienaturalnym fakt, iż większość ludzi lubi trenować w grupie. Fitness jest taką dziedziną, która stwarza ku temu niemalże nieograniczone możliwości. Ilość zajęć grupowych pozwala na wybór nie tylko dnia, ale również rodzaju aktywności fizycznej. Przed podjęciem decyzji, warto jednak wziąć pod uwagę kilka podstawowych zasad.
Nie zaczynaj od wszystkiego- fitness też może zaszkodzić.
Najczęściej, gdy już zmotywujemy się do działań, nasze chęci koncentrują się na wielu czynnościach naraz. Wprowadzenie diety, połączone z ćwiczeniami przynosi najlepsze rezultaty. Aby jednak sobie nie zaszkodzić warto to robić z głową i świadomym podejściem do tematu. Być może wiele osób nie miało żadnej aktywności fizycznej przez wiele miesięcy czy lat. Zapisanie się na intensywny trening w pierwszej kolejności może więc bardziej zaszkodzić niż pomóc. Co z tego, że w ciągu godziny człowiek wylewa z siebie siódme poty, gdy jego mięśnie nie wiedzą w jaki sposób właściwie pracować. Niestety zajęcia fitness są często organizowane w dużych grupach i trenerzy nie zawsze są w stanie wszystkich skorygować. Warto więc postawić na wzmocnienie pracy mięśni, poprzez np. domowe treningi dla początkujących.
Co wybrać na początek?
Decydując się na konkretne zajęcia dobrze jest przeczytać o nich podstawowe informacje. Doskonałym rozwiązaniem wydaje się wybór tych połączonych z jogą bądź rozciąganiem. Jak zostało wspomniane wcześniej, nie warto angażować się w zajęcia typu interwały, pumb czy trampoliny – koncentrują się one na dużym wysiłku, co może zostać przypłacone kontuzją już na wstępie. Należy stawiać sobie cele, ale nie te najwyższe- do nich dochodzi się bowiem stopniowo. Warto jednak dbać o motywację – każda regularność jej wymaga. Wielu trenerów proponuje swoim podopiecznym trzy treningi w tygodniu – osoby początkujące mogą zacząć od dwóch. Jeśli czują, iż to za wiele, jeden trening można swobodnie zamienić na basen czy po prostu dłuższy spacer. To, co najważniejsze to nie forsować organizmu, gdyż ból mięśni oraz słabsze samopoczucie następnego dnia mogą działać tylko na niekorzyść.