5 prostych sposobów na zrzucenie świątecznej wagi

5 prostych sposobów na zrzucenie świątecznej wagi

Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, więc prawdopodobnie znowu będziemy siedzieć na kanapie, naładowani pysznymi potrawami, słodyczami, napojami i alkoholem. I pewnie wielu już się zastanawia, jak poradzi sobie z dodatkowymi kilogramami po świętach. Pewnie myślicie już, ile będziecie musieli schudnąć, nad jakimi mięśniami trzeba będzie popracować i jak zapewnić sobie ogólną poprawę kondycji.

Z racji tego, że do świąt zostało jeszcze trochę czasu, nie musimy od razu zapisywać się na siłownię. Wystarczy, że weźmiemy pod uwagę pięć bardzo prostych kroków, które pozwolą nam pozbyć się zbędnego ciężaru.

Z góry zaznaczamy, że nie są to żadne przełomowe odkrycia i nie mają zdolności do odmładzania naszego ciała o 10, czy 20 lat. Niemniej jednak, dzięki tym krokom zauważymy pewną różnicę w ciągu następnego tygodnia.

Woda, woda, woda

Tak proste, a jednak tak wiele osób zapomina o odpowiednim nawadnianiu swojego organizmu. Należy pić około 1,5 litra wody dziennie, co naprawdę nie stanowi żadnego problemu. Można pić wodę butelkowaną, aby łatwiej monitorować jej wypitą ilość.

Warto rozpocząć dzień od filiżanki gorącej wody i plasterka cytryny, aby odtruć organizm zaraz po przebudzeniu. I należy pamiętać, że przed każdym posiłkiem powinniśmy pić dwie szklanki wody. Takie podejście sprawi, iż będzie nam się wydawać, że jesteśmy bardziej syci, niż w rzeczywistości. Z tego powodu będziemy mniej jeść.

Bardziej wymagające przekąski

Ilekroć złapiemy się na tym, że biegniemy do drugiego pokoju, żeby otworzyć pudełko czekoladek (ciekawostki o czekoladzie można znaleźć pod tym linkiem), powinniśmy się z tym wstrzymać na kilka dni. I zamiast tego sięgnąć po paczkę niesolonych, niełuskanych pistacji albo po granat lub pomarańczę. Warto wypróbować tę metodę, ponieważ jedzenie, które wymaga od nas nieco więcej czasu, aby je spożyć, zmusza nas również do zwolnienia tempa spożycia. Ponadto, zwiększa naszą świadomość wchłanianych kalorii.

Ruszyć się z fotela

Podobno przeciętny człowiek siedzi przez około 8-10 godzin dziennie. Nic dziwnego, że taki siedzący tryb życia prowadzi do złego stanu zdrowia i przybierania na wadze. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w pracy, czy nadal świętujemy w najlepsze, pamiętajmy o wprowadzeniu do naszej rutyny kilku prostych zmian. Na przykład możemy wysiąść przystanek wcześniej i się przespacerować. Albo wyjść na biały puch i porzucać się śnieżkami.

Właściwe miejsce przy stole

Bez wątpienia w ostatnim tygodniu grudnia będzie na nas czekać najwięcej wspaniałego jedzenia. A to zwykle oznacza więcej kilogramów w naszych biodrach. Można tutaj coś poradzić i zastosować jedną małą zmianę. Chodzi o wybór miejsca, gdzie będziemy siedzieć. Być może zabrzmi to trochę dziwnie. Jednak ze względu na to, że większość jedzenia gromadzi się na środku stołu, powinniśmy usiąść przy jednym z jego końców. Dzięki temu będziemy mieć większe szanse, że nie będziemy co chwilę testować pojemności naszej buzi za pomocą świątecznych przysmaków.